Z Toruniem bez zwycięstwa
Tenisiści stołowi Energi-Manekin Toruń po raz drugi w ostatnich dniach odnieśli przekonywujące zwycięstwo w grupie spadkowej Wschodzący Białystok Superligi. Po wygranej w miniony wtorek nad Dojlidami Białystok 3:0, w czwartkowy wieczór podopieczni Grzegorza Adamiaka w identycznych rozmiarach rozprawili się z Poltarex Pogonią Lębork.
- Daliśmy dzisiaj z siebie wszystko, niestety to nie wystarczyło. Gospodarze triumfowali zasłużenie - mówił po meczu Filip Szymański z lęborskiej Poltarex Pogoni. Brązowy medalista mistrzostw Polski z Sosnowca, podobnie jak Jakub Perek, nie był w stanie “urwać” swojemu rywalowi nawet seta.
Honor gości w czwartkowej potyczce w Grodzie Mikołaja Kopernika uratował doświadczony Marek Prądzinski. Najstarszy zawodnik w kadrze Poltarex Pogoni po wyrównanym meczu uległ Pawłowi Chmielowi 1:3. - Marek zagrał dziś dobry mecz. Miał szansę na doprowadzenie do rezultatu 2:2, jednak w drugim secie zabrakło mu w końcówce szczęścia - chwalił swojego kolegę Szymański.
Punkty dla lidera grupy spadkowej w starciu z Poltarex Pogonią zdobywali Chen Weixing, Konrad Kulpa i Paweł Chmiel. Najbardziej efektowne zwycięstwo odniósł Kulpa, który po niezwykle atrakcyjnym pojedynku uporał się z Filipem Szymańskim. - Spore znaczenie dla losów mojego starcia z Konradem miały dwa pierwsze sety. W końcówkach torunianin grał odważnie i to zaważyło o jego triumfie - dodał Szymański.
Pewna wygrana nad Poltarex Pogonią powiększyła dorobek punktowy torunian do 21 “oczek”. Lęborczanie pozostają z pięcioma punktami na koncie.
Energa-Manekin Toruń - Poltarex Pogoń Lębork 3:0
Chen Weixing - Jakub Perek 3:0 (11:3, 11:3, 12:10)
Konrad Kulpa - Filip Szymański 3:0 (12:10, 11:9, 11:7)
Paweł Chmiel - Marek Prądzinski 3:1 (11:3, 11:9, 8:11, 11:6)
Mateusz Przybył