Kolping Frac “wydarł” zwycięstwo beniaminkowi
Prawdziwą huśtawkę nastrojów przeżyli na inaugurację Wschodzący Białystok Superligi fani Poltarex Pogoni Lębork. Powracająca po roku przerwy do elity drużyna Wojciecha Potrykusa prowadziła z Kolpingiem Frac Jarosław już 2:0, by ostatecznie ulec brązowym medalistom drużynowych mistrzostw Polski 2:3.
Początek wtorkowego pojedynku w hali przy ulicy Piotra Skargi nie zapowiadał końcowej klęski miejscowych. Mecz doskonale dla lęborczan otworzył powracający do drużyny Bartosz Such. Były indywidualny mistrz Polski w czterech setach uporał się z asem gości - Wangiem Zeng Yi. Dla popularnego “Susziego” było to już piąte z rzędu zwycięstwo w lidze nad reprezentantem Kolpinga Frac. - “Wandżi” był dobrze przygotowany i zmobilizowany. Wspominał mi nawet, że podczas obozu w Ostródzie wygrał z Bartkiem. No cóż, dziś się nie udało. Może w końcu Wang przełamie tą złą passę i w drugiej rundzie to on będzie cieszył się ze zwycięstwa - mówił po spotkaniu Kamil Dziukiewicz, trener Kolpinga Frac.
Prowadzenie gospodarzy dość nieoczekiwanie podwyższył Jakub Perek. 27-letni tenisista stołowy pokonał sprowadzonego w przerwie letniej do Jarosławia Evgueni Chtchetinine’a 3:2. Dla Perka było to pierwsze od 2009 roku zwycięstwo w inaugurującym sezon pojedynku ligowym. Triumf brązowego medalisty mistrzostw Polski w grze podwójnej nad białoruskim defensorem był jednak ostatnim, jaki we wtorkowy wieczór odnieśli zawodnicy broniący barw zespół z Lęborka.
Sygnał do walki jarosławianom dał Vitali Nekhviadovich. Drugi z Białorusinów w talii Kamila Dziukiewicza w pojedynku “trójek” okazał się lepszy od najstarszego gracza w ekipie gospodarzy - Marka Prądzińskiego. - “Vitalik” dał nam nie tylko jeden punkt, ale i szansę na odwrócenie losów tego pojedynku. Bez jego zwycięstwa przegralibyśmy w Lęborku do zera - dodał szkoleniowiec klubu z Jarosławia.
Goście poszli za ciosem i już w kolejnej partii swoje pierwsze zwycięstwo we Wschodzący Białystok Superlidze zanotował Chtchetinine. Zawodnik Kolpinga Frac po zaciętym spotkaniu ograł Bartosza Sucha 3:2, mimo że przegrywał już 0:2.
Pierwszy w sezonie triumf brązowych medalistów drużynowych mistrzostw Polski przypieczętował Wang Zeng Yi. Jedyny Polak w składzie zespołu z Podkarpacia nie miał większych problemów z pokonaniem leworęcznego Jakuba Perka, oddając swojemu przeciwnikowi zaledwie 11 punktów w trzech setach.
Kluczem do zwycięstwa ekipy Kamila Dziukiewicza okazała się wyrównana gra wszystkich zawodników. Na wysokości zadania stanął szczególnie Nekhviadovich, który z różnym skutkiem radził sobie w ubiegłym sezonie. W ekipie miejscowych, która występuje w tym sezonie w krajowym składzie, zabrakło zawodnika, który postawiłby przysłowiową kropkę nad “i”. Na osłodę lęborczanie będą mogli dopisać sobie do ligowej tabeli jeden ligowy punkt.
Poltarex Pogoń Lębork - Kolping Frac Jarosław 2:3
Bartosz Such - Wang Zeng Yi 3:1 (8:11, 11:5, 11:8, 11:8)
Jakub Perek - Evgueni Chtchetinine 3:2 (11:9, 9:11, 11:3, 10:12, 11:9)
Marek Prądzinski - Vitali Nekhviadovich 1:3 (6:11, 11:6, 6:11, 10:12)
Bartosz Such - Evgueni Chtchetinine 2:3 (11:7, 11:6, 5:11, 11:13, 3:11)
Jakub Perek - Wang Zeng Yi 0:3 (2:11, 5:11, 4:11)
Mecze I kolejki :
Olimpia-Unia Grudziądz - Energa-Manekin Toruń 3:0
Palmiarnia Zielona Góra - Dartom Bogoria Grodzisk Maz. 0:3
Dekorglass Działdowo - Condohotels Morliny Ostróda 2:3
04-09-2013 (środa):
Carbo-Koks Polonia Bytom - SPAR Extramarket AZS Politechnika Rzeszów 2:3
Mateusz Przybył